piątek, 28 września 2018

Dzień Morza

Dzień Morza był wczoraj, ale ponieważ mój głupi kalendarz twierdzi, że jest dzisiaj, więc wpis jest właśnie dziś. Trochę spóźniony, ale trudno. Morze to dla mnie jedna z najcudowniejszych rzeczy, które istnieją w przyrodzie. Uwielbiam nad nim być, kocham szum fal, błękit wody, zapach i smak powietrza. Marzę o tym by kiedyś zamieszkać nad Wielką Wodą. Mogłabym tam spędzać każdą wolną chwilę. Spacerować, zbierać muszle i bursztyny, robić zdjęcia. Morze jest dla mnie piękne o każdej porze roku. Odpręża mnie i relaksuje. Poprawia nastrój. Na pewno zasługuje na swój własny dzień. :)

8 komentarzy:

  1. Śliczne zdjęcia i piękne morze. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. super zdjęcia uwielbiam szum morza spacer jego brzegiem no i oczywiście muszelki

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne kotki Mój blog też jest o różnych moich rzeczach czyli też taki groch z kapustą

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia:))ja nigdy nie byłam nad Polskim morzem:((((Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz to w genach :) Śliczne zdjęcia, szkoda, ze nie słychać szumu fal. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cudne widoki <3 Wieki nie byłam nad morzem, bardzo chętnie bym się tam wybrała :)
    Pozdrawiam serdecznie, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG kocham morze i
    nie dziwi mnie, że
    ma swój dzień :DDD

    im więcej fotek znad
    morza, tym lepiej ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzeba przyznać,że odpręża samo patrzenie na zdjęcia.Ma coś w sobie nasze może :-)

    OdpowiedzUsuń