piątek, 28 września 2018

Dzień Morza

Dzień Morza był wczoraj, ale ponieważ mój głupi kalendarz twierdzi, że jest dzisiaj, więc wpis jest właśnie dziś. Trochę spóźniony, ale trudno. Morze to dla mnie jedna z najcudowniejszych rzeczy, które istnieją w przyrodzie. Uwielbiam nad nim być, kocham szum fal, błękit wody, zapach i smak powietrza. Marzę o tym by kiedyś zamieszkać nad Wielką Wodą. Mogłabym tam spędzać każdą wolną chwilę. Spacerować, zbierać muszle i bursztyny, robić zdjęcia. Morze jest dla mnie piękne o każdej porze roku. Odpręża mnie i relaksuje. Poprawia nastrój. Na pewno zasługuje na swój własny dzień. :)

poniedziałek, 17 września 2018

Kotki, koteczki, kiciusie...

Postanowiłam zmienić trochę mojego bloga. Uznałam, że nie chcę się ograniczać wyłącznie do moich filcowych tworów. W końcu jest tyle wspaniałych rzeczy dookoła. Dlatego teraz będzie tu groch z kapustą (nie dosłownie), ale mam nadzieję, że nikomu to przeszkadzać nie będzie. :)
A na nowy początek wrzucam zdjęcie małych kotków. Nie moich niestety, sąsiadów, ale prawie jak moje, bo ciągle przychodzą na nasze podwórko. :)