Postanowiłam zmienić trochę mojego bloga. Uznałam, że nie chcę się ograniczać wyłącznie do moich filcowych tworów. W końcu jest tyle wspaniałych rzeczy dookoła. Dlatego teraz będzie tu groch z kapustą (nie dosłownie), ale mam nadzieję, że nikomu to przeszkadzać nie będzie. :)
A na nowy początek wrzucam zdjęcie małych kotków. Nie moich niestety, sąsiadów, ale prawie jak moje, bo ciągle przychodzą na nasze podwórko. :)
Jakie one słodkie! <3
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńSłodziaki kochane :)
OdpowiedzUsuńNo nie? ;)
UsuńSama słodycz, prześliczne są. Wyobrażam sobie jak rozrabiają :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Oj rozrabiają. :) Dziękuję, również pozdrawiam.
UsuńTo przegonią myszy, które w tym czasie idą do domów drzwiami i oknami!
OdpowiedzUsuńDokładnie. Nornice już upolowały. :)
Usuńzazdroszczę Ci takich
OdpowiedzUsuńmięciusich Łowców :)))
właśnie się kapnęłam,
że miejscówka zmieniła
swą nazwę - też fajnie!!!
Kiciusie to moje ulubione zwierzaki domowe. Są takie słodkie przytulaki, uch :-)
OdpowiedzUsuń